Parafina jest pochodną ropy naftowej i powstaje w procesie jej destylacji. Może przybierać formę płynną, miękką lub twardą. Po nałożeniu kosmetyku z jej zawartością, na skórze powstaje trudna do usunięcia powłoka, nieprzepuszczalna dla wody i gazów. Naturalne oddychanie skóry jest uniemożliwione, choć sama skóra wydaje się być wygładzona i miękka. Jest to jednak złudzenie. W rzeczywistości parafina może powodować wiele negatywnych skutków. Uważać na nią powinny zwłaszcza właścicielki cery tłustej i skłonnej do zapychania. Parafina:
- Wzmaga powstawanie zaskórników i zmian trądzikowych,
- Zwiększa wrażliwość skóry na działanie promieni słonecznych,
- Przyczynia się do przedwczesnego starzenia się skóry poprzez kumulację w skórze toksycznych produktów przemiany materii,
- Choć sama nie jest alergenem, to jednak wpływa na tworzenie się szkodliwych zmian skórnych związanych z intensywnym rozwojem bakterii beztlenowych.
Parafina nie ma żadnych właściwości odżywczych, w przeciwieństwie do olei roślinnych.
Parafina nie jedno ma imię… W składach kosmetyków znajdziemy ją pod poniższymi nazwami:
- Parrafinum Liquidum
- Paraffin
- Isoparaffin
- Paraffin Oil
- Synthetic Wax
A oto przykłady znanych kosmetyków, których, ze względu na zawartość parafiny w składzie, nie polecam, a przynajmniej zachęcam do świadomej decyzji dotyczącej ich stosowania:
Lista kosmetyków, w składzie których widnieje pochodna ropy naftowej, jest oczywiście dłuuuga… 🙁
Czy wiedziałyście, że parafina jest tak powszechnie stosowana w kosmetykach?